Son

niedziela, 22 czerwca 2014

Rozdział 12 - Rozbita filiżanka

Było późno, kiedy wróciliśmy po długiej i cichej podróży. Głowę opierałam na oknie, starając się trochę przespać. Moje powieki zatrzepotały, otwierając się, gdy Harry podniósł moje ciało, wynosząc mnie z samochodu. Pociągnęłam nosem, dając mu znać, że nie śpię, a on w odpowiedzi uśmiechnął się do mnie, nie zakłócając spokoju, który nas otaczał. Zostałam przeprowadzona do domu, do ciepłego, przytulnego miejsca, ale w sumie nie byłam pewna. Wciąż czułam się obca gdzieś, gdzie nie byłam pewna, czy kiedykolwiek się przyzwyczaję.
Ciszę przerwał telefon Harry’ego. Spojrzał na ekran, a potem na mnie.
- Dlaczego nie włączysz czajnika? Idź, zrób sobie gorącą herbatę.
Skinęłam głową tępo, ignorując fakt, że nie chciał, żebym słyszała, kto to był. Powoli przeszłam przez salon do kuchni. Napełniłam czajnik wodą i włączyłam przełącznik, by woda się zagotowała. Sięgnęłam do szafki i wyjęłam kubek, po chwili jednak wyślizgnął się z moich palców.
W sekundę, zderzył się z podłogą. Wszystkie emocje, których wcześniej doświadczyłam, rozmnożyły się. Dźwięk tłuczonego szkła zabrzmiał w moich uszach. Wzdrygnęłam się.
Wpatrywałam się bezradnie we fragmenty ostrego szkła, rozkładających się na płytkach kuchennych. Szloch opuścił moje gardło; bałagan, który zrobiłam.
Harry wpadł kilka chwil później. Kubek upadł, ostrzegając go.
- Co się stało? – zapytał z szeroko otwartymi oczami, ale nie trzeba było długo się zastanawiać, żeby rozwikłać tę zagadkę. Kawałki szkła, moja ręka w powietrzu, policzki i wargi mokre z łez.
- Tak mi przykro, przepraszam – mamrotałam gorączkowo. – Przepraszam, posprzątam to. Nie chciałam tego zrobić. – Nie wiem, dlaczego zachowywałam się tak histerycznie i trwale przepraszałam.
Przeprosiłam ponownie i klęknęłam, zbierając kawałki szkła. Płakałam, klnąc na siebie za to, co zrobiłam. Łzy po raz kolejny ściekały po moich zaczerwienionych policzkach.
- Nie, nie, Birdy. Nie dotykaj – nakazał Harry.
Pochylił się i złapał moje ręce, zanim mogłam oczyścić podłogę. Delikatnie mnie odsunął, trzymając moje dłonie w swoich.
- Ale to… to moja wina. Muszę to posprzątać – stwierdziłam słabo, patrząc ze smutkiem na rozwalony kubek.
- Zrobię to. Nie chcę, żebyś się zraniła.
Nie wiedziałam czemu, ale obraz Harry’ego, sprzątającego mój bałagan, wyglądał źle. Pokręciłam głową.
- To moja w-wina. Zrobiłam to.
Harry skrzywił się trochę, widocznie tak zdezorientowany jak ja tym, że przejęłam się rozbiciem kubka i czułam potrzebę posprzątania go.
- Jest w porządku, kochanie – powiedział cicho i spokojnie.
- Przepraszam – pisnęłam, kręcąc głową z uporem.
- Dlaczego przepraszasz? To tylko kubek, jest ich więcej – mruknął zmieszany.
Moje oczy wpatrywały się w podłogę, aby ocenić, co, niestety, zniszczyłam. Zdałam sobie sprawę, dlaczego tak zależało mi na rozbitej filiżance.
Byłam zniszczoną filiżanką. Byłam złamana, uszkodzona, nieodwracalnie rozbita. Pękałam w szwach. Jednej rzeczy, która ostatecznie utrzymywała mnie razem, w całości, już nie było. Byłam tak delikatna jak chińska porcelana.
Znajdowało się tu wiele kubków. Dlaczego miałoby obchodzić Harry’ego, gdybym była uszkodzona? Mógłby zastąpić mnie kimkolwiek.
Myślałam o Harry’m. Myślałam o nim, wyrzucającym mnie i potłuczone kawałki. Myślałam o byciu wolnym, z dala od jego szponów. Wszystko to, jako wynik mojego obniżonego stanu. Kto chciałby złamaną dziewczynę?
Nie chciałam, aby Harry pozwolił mi odejść. Po prostu nie miałam pojęcia, co by się wtedy wydarzyło. Miałam w ogóle życie, do którego bym wróciła? Jest coś, co mnie nie opuściło?
Ze łzami w oczach, zerknęłam na Harry’ego.
- Ale to nie jest jeden z nich – wyszeptałam.
Harry zmarszczył brwi, powodując zmarszczkę miedzy nimi. Bezgłośnie błagałam go, by zrozumiał moje zachowanie. Dlaczego chcę, żeby to zrozumiał? Może dlatego, że nikt inny nie może?
Jego zielone oczy wpatrywały się we mnie, szukając zakorzenionego wewnątrz mnie zawodu miłosnego. Zawahał się, lecz wyraz jego twarz mówił mi, że stara się zrozumieć.
- Więc go naprawię – wymamrotał, nie odwracając ode mnie wzroku.
- Nie możesz naprawić czegoś, co jest już złamane – powiedziałam ze smutkiem, wiedząc, dzięki jego oczom, że zrozumiał. Wydawało się, że zawsze rozumiał. Wyglądał, jakby moje słowa go zraniły. Nie znałam Harry’ego z takim wyrazem.
Jego ramiona owinęły się wokół mnie, jedną ręką założył kilka kosmyków moich włosów za ucho. Przycisnął usta do mojego czoła w małym, delikatnym i po prostu słodkim pocałunku.
- Mogę spróbować.
________

Czemu było tak mało komentarzy? Nawet połowa obserwujących czy informowanych osób nie skomentowała. 

48 komentarzy:

  1. Ojejuuuu!
    chyba się zakochałam.
    " Więc go naprawię.
    - Nie możesz naprawić czegoś, co jest już złamane
    - Mogę spróbować."

    Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.
    Pozdrawiam'
    @ilypena

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne
    @BelieberLenka4

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku ten rodział jest cudowny.

    jace_hug

    OdpowiedzUsuń
  4. co tu duzo pisac...... po prostu swietny jak zawsze. tylko szkoda ze taki krodki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Awwww *,*
    Czemu takie krótkie? :c
    Dodawaj jw częściej bo nie wytrzymam, adgsadgg *~* +zapraszam na mojego bloga ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. ' moge spróbować '
    Aw aw aw aw aw awwwww
    Ten rozdział był taki słodki! Czemu taki krótki? Chyba najkrótszy z wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  7. Stasznie króciutki ten rozdział, ale jest kochany i uroczy. Przynajmniej według mnie i LUDZIE komentujcie przecież to nie aż tak duży wysiłek prawda? Każdy chyba umie pisać! Pozdrawiam i życzę weny! Oliwia *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. I co z tego ze rozdzial jest krotki? Jest meeeeega! Harry robi sie taki slodki,troskliwy,uroczy i kochany,ze az zaczynam go lubic. Wczesniej byl tyranem i tym zlym,jednak teraz zaczynam widziec jego zmiane. I coraz bardziej go lubie. Bo jak mozna nie lubic Harry'ego? ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. supcio tylko mógłby być trochę dłuższy ;****

    OdpowiedzUsuń
  10. To był genialny rozdział szkoda że taki krótki :/ ale i tak kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham twoje tłumaczenie jest genialne <3 czekam niecierpliwie na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz talent ! "mogę sprôbować" awwwww <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Kuwa takie krótkie :(
    A ja zaczynam zachowywać się jak te psychofanki fanfictionów.
    Bo po prostu to jest zbyt zajebiste!
    Serio, przez ten tydzień ciągle próbowałam powstrzymywać się od napisania do was czegoś w stylu ''Dodajcie kuwa rozdział bo kuwa odejdę.''
    Ale bym nie odeszła ._.
    Bo jak?
    W ostateczności próbowałam sama sobie przetłumaczyć, ale nie wyszło.
    Czekam (nie) cierpliwie na następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Birdy taka niezdecydowana... ehh... dziekuje i czekam na nastepny xx

    OdpowiedzUsuń
  15. Końcówka :') >>>>
    Harry z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie zaskakujesz ;> ten całus, którym obdarowałeś Birdy był przeuroczy :3 dbaj o nią Harry, bo ona naprawdę cierpi i potrzebuje wsparcia :)
    Czekam na nexta xx
    @sluumberr

    OdpowiedzUsuń
  16. Jezu rozdział cudowny, a ta końcówka taka jsjfnskdnjs niesamowita, czy mi się zdaje, ale Birdy się w nim zakochuje pomału heheheh i dobrze xD
    Nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejciu jakie cudo *-*
    Tylko czemu taki krótki? :(

    Niecierpliwie oczekuję next

    OdpowiedzUsuń
  18. CUDOOOO !!!
    Jestem poprostu zafascynowana tym opowiadaniem !! Jest zajebiste ! Trzymam kciuki ! Kocham cie dziewczyno że to dla nas tłumaczysz <333

    OdpowiedzUsuń
  19. ouch to takie iiewmktgvtfrced brak mi słów to opowiadanie jest po prostu cudne. Tak bardzo dziękuję ci że je tłumaczysz nawet nie wiesz jak bardzo cię za to kocham <33

    OdpowiedzUsuń
  20. Tydzień oczekiwania na takie cudne tłumaczenie to za długo :(
    Rozdział piękny taki awwwwwwwwww
    Ale jeżeli teraz jest pięknie, to kiedyś pewnie będzie źle...
    Hm... Ciekawe kto do Harrego dzwonił...

    Jeszcze raz, świetny rozdział *0*

    OdpowiedzUsuń
  21. Krociutki ale slodki *-*
    Strasznie szkoda mi Birdy ale widać że Harry sie stara ;3 juz nie moge sie doczekac co bedzie dalej <3 Klaudia xx

    OdpowiedzUsuń
  22. Ijee kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Awww... Kochany Harry! !! Świetny rozdział czekam na kolejny @crazy_blob

    OdpowiedzUsuń
  24. Jejku zaczyna się rodzic między nimi jakieś uczucie, czułość. @bumbumbumxx

    OdpowiedzUsuń
  25. Jdjdkdkdnsie uwielbiam to 😍😍😍 Harry slodziak 😋 Krotkie a takie idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem tutaj nowa i z chęcią pomogłabym w tłumaczeniu, jeżeli byłaby taka możliwość? Po prostu szukam jakiegoś zaczepienia w blogosferze, żebym mogła zostać na dłużej ;)

    Poza tym... Kocham Harry'ego. Nie wiem, co mnie zwabiło w progi tej historii? Myślałam sobie, że to będzie kolejna farsa do czytania. A to, totalnie odbiega od mojego wyobrażenia! Opowiadanie jest naprawdę bardzo dobre. Pomimo tego, że odbiega bardzo od wszystkich innych dotąd przeczytanych przeze mnie ff o Harrym. Jest takie bardziej.. Hmm.. Skupione na emocjach? Emocjach, które zostają bardzo dobrze oddane! Będę czytać - to jest pewne. Czekam na nowy rozdział :)

    Zagmatwany ten komentarz, ale mam nadzieję, że nie pokręciłam za dużo?

    Ach, i dziękuję za to tłumaczenie! Jakby nie patrzeć Wasz wolny czas idzie na blogowanie. Dziękuję ;)
    Elly

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomocy przy Little Bird nie potrzebujemy, dajemy radę. Jednak napisz do mnie na Twitterze (@luvmylittlebird), zamierzamy tłumaczyć jeszcze jednego ff.

      Usuń
  27. Yaaaay <3 jakie to słodkieee ♥ chcę daleeej, prooooszę <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam! Czy byłaby możliwość pobrania waszego szablonu na mojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale nie chcemy aby ten szablon pojawił się na innych blogach, póki go używany :)

      Usuń
    2. Oh! No szkoda, bo tak mi się spodobał..

      Usuń
  29. Super , kurcze Harry taki kochany ,uwielbiam jak w rozdzialach jest cos tego typu :"pocalowal ja w czolo" -to jest takie slodkie,wyraze wiecej niz tysiac slow , chlopak okazuje dziewczynie ze chce by byla bezpieczna , uwielbiam harrego z tego rozdzialu, zycze powodzenia w tlumaczeniu i do nasepnego :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Rozdział zajebisty! Pozdrawiam was dziewczyny Owieczka . <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Jezu....poryczalam się na końcówce :,( to takie piękne...a ja dalej ryczę ;,(

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakie to kochane :,) cały tydzień na to czekałam, króciutkie może jest, ale przeurocze <33

    OdpowiedzUsuń
  33. ahahahaha :D ja chcę next !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ten blog jest świetny !!!!!!!!!!!!!! <333333333333333333333333333 / Atka ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. O Matuluuuuuu !!!!! Jakie piękne ! Next next next !!! <3333333 / Patka<3

    OdpowiedzUsuń
  35. to jest przecudowne, nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów, wykonujecie kawał dobrej roboty:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kocham, dzięki za tłumaczenie *.*

    OdpowiedzUsuń
  37. Jejku dziewczyny, wspaniała praca i zapewne mnóstwo poświęconych godzin pracy.
    Dziękuję, jesteście najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń