Wstęp

Pojawił się w moim życiu jak błyskawica, nieproszony świetlisty piorun, wywracając je do góry nogami swoimi irracjonalnymi czynami i dołeczkami podczas uśmiechu, swoim niezaspokojonym pragnieniem i oczami koloru szmaragdu. I dał mi coś, czego nigdy dotąd nie miałam – dzikie przygody i iluzję wolności. Ale musiałam sobie wypominać, nawet po upadku emocjonalnym, ostatecznie poddałam się myśli, że nie mam wyboru.

Byłam jego małym ptaszkiem; kontrolowanym w jego uścisku.

*~*

- Znam cię na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że chcesz jechać do domu, do pustego domu, ale nawet wtedy gdy oni są daleko, to trzymają cię w klatce, nieprawdaż, mały ptaszku? – głęboka zmarszczka pojawiła się na moim czole, niepokój, dezorientacja i przerażenie wpłynęły do moich nerwów, a narastanie różnych uczuć, atakowało mój rozum, wysyłając go w wir zamieszania i chaosu. Otworzyłam usta, w celu umożliwienia pytaniom i oskarżeniom dziko się rozlać. Chciałam ukazać moje oburzenie i ciekawość w niezliczonych pytaniach, jednak to pozwoliłoby mu zdobyć tę informację – ale odezwał się, zanim mogłam odzyskać swoją tożsamości, ponieważ ogłupiałam od milczenia.
- Chcesz od nich uciec, prawda? 
Pochylił się ku mnie, a moje serce gwałtownie zabiło, stałam w milczeniu, sparaliżowana ze strachu. Jego loki łaskotały mój policzek, gdy usta muskały moje ucho.
- Mogę sprawić, że będziesz wolna – wyszeptał.

____________________

O, mój Boże. To się dzieje, hehe. Więc tak, oto zapowiedź FanFiction pt. "Little Bird". Zgodę mamy, także spoko. Rozdziały będą się pojawiać chyba raz w tygodniu. Jeszcze zobaczymy. JEŻELI CHCECIE BYĆ INFORMOWANI O DODANYM NOWYM ROZDZIALE,ZAPRASZAMY DO ZAKŁADKI 'INFORMOWANI'

Jakieś pytania czy coś, to w komentarzach albo na Twitterze:

@turn_ur_face,

@hope_falling.

LITTLE BIRD JEST TŁUMACZENIEM, NIE JESTEŚMY AUTORKAMI TEGO FANFIKA, TYLKO GO TŁUMACZYMY. @tashsearyX NIĄ JEST I TO JEJ NALEŻĄ SIĘ WSZELKIE PODZIĘKOWANIA ZA JEGO WYMYŚLENIE.

Mamy nadzieję, że Wam się spodoba!