Droga, którą
sobie obraliśmy w naszej podróży, nie zawsze była gładka i prosta, jednak mimo
kilku upadków zrobiliśmy to. Zrobiliśmy to. Odkąd zatopiłam się w głębi
obsydianowych oczu Harry'ego, moje życie już nie było takie same - moje
serce w pełni należało do niego i to działało w drugą stronę, ponieważ jego
należało do mnie. Byłam zamknięta w klatce, stworzonej przez jego uścisk, lecz
czasami pozwał mi z niej wylecieć, a ja zawsze do niego wracałam. Zawsze bym
wróciła. Zakochałam się w chłopcu, który porwał mnie z ulicy, a nasza przygoda
wciąż trwała.
- Co teraz
będzie? - wyszeptałam.
- Nigdy nie
pozwolę ci odejść - wymruczał Harry - przenigdy.
Jego dłoń
głaskała moje włosy, ramiona mocno zaciskały się wokół mojego ciała, a usta
były tak słodkie, gdy składał pocałunki na całym czole. Nie było słowa, aby wyjaśnić jak wielką czułam ulgę i wdzięczność, gdy wróciłam w
jego ramiona. Tęskniłam za nim bardziej, niż moje serce mogło to znieść,
bardziej niż za kimkolwiek innym.
Pozostawił swoje
odciski palców na moim sercu. Już na zawsze należałam do niego.
- Nigdy nie
pozwól mi odejść - zgodziłam się, choć mój ton był pełen zarzutów -
przenigdy.
Być może w
oczach niektórych ludzi, ze względu na okoliczności, nie "powinnam"
była kochać Harry'ego, być może ktoś wątpił w żarliwe emocje. Być może
niektórzy wątpili w moje zdrowie psychiczne lub moją stabilność umysłową, wiem,
że ja czasami również w to wątpiłam - jednak mimo wątpliwości innych ludzi,
mimo całej logiki i sprzeczności nie potrafiłam zaprzeczyć temu, co
czułam.
Jeśli coś kochasz, nie wypuszczaj tego i zdałam sobie sprawę, że jeśli kochasz coś naprawdę mocno, nigdy nie pozwól temu odejść.
____________________________________
Jak może zauważyliście, tu zwracam się do osób, które czytają tego bloga przez laptopa, komputer, tablet, pojawił się nowy szablon. Tutaj jest zabawna historia, ponieważ bądź, co bądź jest lipiec, a ostatnio przeglądając maile natknęłam się na rozmowę z dziewczyną, która go robiła i której, mimo że tego nie przeczyta i już to robiłam, chciałam podziękować, jednak wracając, szablon dostałam 11 lutego, teraz jest 12 lipca. 5 miesięcy! Początkowo po moich obliczeniach 2 część miała wyjść pod koniec marca, jednak mimo kilku komplikacji nareszcie się pojawiła. Na wattpadzie wstęp do niej mogliście już przeczytać tydzień temu.
Nie miałam nawet okazji zapytać, ponieważ ostatnio wakacje ledwo się zaczęły, ale jak one wam mijają? Gdzie je spędzacie? I najważniejsze. Ci, którzy tak jak ja idą we wrześniu do liceum/technikum/zawodówki, dostaliście się do wymarzonej szkoły? Na jaki profil?
Oraz zapraszam was na aska, gdzie możecie zadawać pytania nie tylko związane z fanfiction :)
Jak może zauważyliście, tu zwracam się do osób, które czytają tego bloga przez laptopa, komputer, tablet, pojawił się nowy szablon. Tutaj jest zabawna historia, ponieważ bądź, co bądź jest lipiec, a ostatnio przeglądając maile natknęłam się na rozmowę z dziewczyną, która go robiła i której, mimo że tego nie przeczyta i już to robiłam, chciałam podziękować, jednak wracając, szablon dostałam 11 lutego, teraz jest 12 lipca. 5 miesięcy! Początkowo po moich obliczeniach 2 część miała wyjść pod koniec marca, jednak mimo kilku komplikacji nareszcie się pojawiła. Na wattpadzie wstęp do niej mogliście już przeczytać tydzień temu.
Nie miałam nawet okazji zapytać, ponieważ ostatnio wakacje ledwo się zaczęły, ale jak one wam mijają? Gdzie je spędzacie? I najważniejsze. Ci, którzy tak jak ja idą we wrześniu do liceum/technikum/zawodówki, dostaliście się do wymarzonej szkoły? Na jaki profil?
Oraz zapraszam was na aska, gdzie możecie zadawać pytania nie tylko związane z fanfiction :)
[KLIK]
Moja skleroza nie zna granic, dopiero dziś zorientowałam się, że jest wtorek.
Zostaw po sobie komentarz.
Możesz również wyrazić swoje zdanie na twitterze z hashtagiem #LittleBirdPL.
No, no. Ciekawe co tym razem autorka wymyśli. Nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńNareszcie wakacje! Na razie siedzę w domu i czytam blogi, ale pewnie niedługo zabiorę się i wyjadę nad morze. Oczywiście po to tylko, by czytać książki opalając się na plaży;)
A co u ciebie? Jakieś plany na wakacje?
PS. Sory, musiałam to napisać - PIERWSZA!!!;*
Omg! Chcę więcej i to szybko! *--* Kocham tego bloga!
OdpowiedzUsuńNie masz nawet pojęcia jak bardzo cieszę się, że tak szybko pojawił się ten wstęp. Dopiero zbierałam szczękę z podłogi po przeczytaniu ostatnich rozdziałów i zastanawiałam się kiedy dodasz coś nowego, a tu proszę. Cieszę się, że wciąż tłumaczysz ♥
OdpowiedzUsuńJa również wybieram się w tym roku do liceum i na szczęście dostałam się do tego z pierwszego wyboru; oczywiście kieruję się w stronę humanistyki i idę do klasy medialno-humanistycznej. A tobie się udało? Jak wakacje?
I chciałam serdecznie podziękować za informowanie mnie na twitterze, chociaż już go wcale nie używam, to co jakiś czas wchodzę i wiem, że dodałaś, także bardzo dziękuję ♥
Pozdrawiam ♥
Super
OdpowiedzUsuńCiekawy wstęp!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać 1 rozdziału <3
@droowseex
Super wstęp ! Jestem ciekawa co wydarzy się dalej <3 :*
OdpowiedzUsuńSuper wstęp do drugiej części
OdpowiedzUsuńJa obecnie jestem w Międzyzdrojach na wakacjach,potem wracam,siedzę troche w domu i nura na obóz z piłki ręcznej lub w górach xd
A ty?
Tak dostałam się do szkoły xd
Nie wiem czy wymarzonej
Bo to liceum 😊
Zobaczymy jak będzie w roku szkolnym
Ale swietnie pojawiło sie! Czekam na dalszy ciąg ❤️
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to ff i chociaż jest troche bajkowe bo w normalnym świecie takie rzeczy się nie dzieja to je polubiłam. Fajnie że to tłumaczycie. Czekam na klejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńPiękny wstęp, mimo choć przeczytałam go już wcześniej na wattpadzie. Naprawdę lubię to ff. Ma swój klimat i jest naprawdę świetnie tłumaczone. I użyłam za dużo razy słowa naprawdę, ale naprawdę. Jest świetne.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wakacje to na razie spędzam je w domu i prawdopodobnie tak już zostanie. Również idę do liceum i o dziwo dostałam się do najlepszego w mojej okolicy, co powinno mnie chyba cieszyć, ale nie cieszy. Chce mi się wręcz rzygać na myśl o tej szkole dla bogatych snobów, ale grunt, że mama się cieszy. :)
A ty? Jak tobie mijają wakacje, no i rzecz jasna, dostałaś się do wymarzonej szkoły?
Pozdrawiam. xx
genialne! brak mi tchu! :o
OdpowiedzUsuńniesamowite
http://art-of-killing.blogspot.com/
<3
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńNie potrafię doczekać się fabuły drugiej części! Little Bird było moim ulubionym opowiadaniem, a tłumaczenie było w 99% idealne, więc zdecydowanie nie miałam się do czego przyczepić.
OdpowiedzUsuńW tego typu pracach to jest piękne, że jak książkę można pochłonąć dwa dni, tak fanfiction ciągnie się miesiącami, tym samym jeszcze bardziej uzależniając od siebie czytelnika. I o tak, zdecydowanie jestem uzależniona! Z niecierpliwością czekam więc na tłumaczenie kolejnych rozdziałów i mam nadzieje, że nic Was/Cię (obecnie nie orientuję się, ile osób tłumaczy tą część. Wcześniej jak mniemam były to dwie osoby, ale w poście zwracałaś/zwracałyście się do nas w liczbie pojedynczej. Przepraszam) nie zniechęci do dalszego rozwoju bloga.
Trzynaście dni z wakacji spędziłam nad morzem, na koloniach. Morze piękne, ale na kolonie zdecydowanie jestem zbyt introwertyczna i (niestety) za stara, więc wspominać ich nie będę ich mogła tak dobrze, jak miałam w zamiarze.
Miłych wakacji i do następnego, o ile będę w stanie wyciągnąć z siebie kilka sensownych zdań (przy tym opowiadaniu zdarza mi się mieć z tym problemy). x
Cudowny wstęp, już nie mogę się doczekać, jak będzie się rozwijać akcja w tej części! Little Bird totalnie mnie urzekło. Jestem całkowicie pewna, że druga część będzie równie piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo dziękuję Ci za to, że to tłumaczysz. Czasem naprawdę brakuje słów by to opisać. Czytając to opowiadanie wzruszalam się jak nigdy. Jest pięknie napisane,autorka ma ogromny talent.
I jeszcze raz, wielkie dzięki za tłumaczenie, kocham cię za to!:)
Zapraszam również do siebie, też piszę:)----> http://no-choice-harry-styles-fanfiction.blogspot.com/?m=1
ZOSTAŁAŚ NOMINOWANA DO LIEBSTER BLOG AWARDS NA http://say-you-remember-me.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńświetne opowiadanie, czekam na nn :) weny Ci życze ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam przy okazji do siebie, mam nadzieję, że ja także mogę liczyć na komentarz http://say-you-remember-me.blogspot.com
Bardzo czekam na kolejną część *.*
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuń