Było późno, kiedy wróciliśmy po długiej i cichej
podróży. Głowę opierałam na oknie, starając się trochę przespać. Moje powieki
zatrzepotały, otwierając się, gdy Harry podniósł moje ciało, wynosząc mnie z
samochodu. Pociągnęłam nosem, dając mu znać, że nie śpię, a on w odpowiedzi
uśmiechnął się do mnie, nie zakłócając spokoju, który nas otaczał. Zostałam przeprowadzona
do domu, do ciepłego, przytulnego miejsca, ale w sumie nie byłam pewna. Wciąż czułam
się obca gdzieś, gdzie nie byłam pewna, czy kiedykolwiek się przyzwyczaję.
Ciszę przerwał telefon Harry’ego. Spojrzał na ekran,
a potem na mnie.
- Dlaczego nie włączysz czajnika? Idź, zrób sobie
gorącą herbatę.
Skinęłam głową tępo, ignorując fakt, że nie chciał,
żebym słyszała, kto to był. Powoli przeszłam przez salon do kuchni. Napełniłam czajnik
wodą i włączyłam przełącznik, by woda się zagotowała. Sięgnęłam do szafki i
wyjęłam kubek, po chwili jednak wyślizgnął się z moich palców.
W sekundę, zderzył się z podłogą. Wszystkie emocje,
których wcześniej doświadczyłam, rozmnożyły się. Dźwięk tłuczonego szkła zabrzmiał
w moich uszach. Wzdrygnęłam się.
Wpatrywałam się bezradnie we fragmenty ostrego
szkła, rozkładających się na płytkach kuchennych. Szloch opuścił moje gardło;
bałagan, który zrobiłam.
Harry wpadł kilka chwil później. Kubek upadł,
ostrzegając go.
- Co się stało? – zapytał z szeroko otwartymi
oczami, ale nie trzeba było długo się zastanawiać, żeby rozwikłać tę zagadkę. Kawałki
szkła, moja ręka w powietrzu, policzki i wargi mokre z łez.
- Tak mi przykro, przepraszam – mamrotałam gorączkowo.
– Przepraszam, posprzątam to. Nie chciałam tego zrobić. – Nie wiem, dlaczego
zachowywałam się tak histerycznie i trwale przepraszałam.
Przeprosiłam ponownie i klęknęłam, zbierając kawałki
szkła. Płakałam, klnąc na siebie za to, co zrobiłam. Łzy po raz kolejny
ściekały po moich zaczerwienionych policzkach.
- Nie, nie, Birdy. Nie dotykaj – nakazał Harry.
Pochylił się i złapał moje ręce, zanim mogłam oczyścić
podłogę. Delikatnie mnie odsunął, trzymając moje dłonie w swoich.
- Ale to… to moja wina. Muszę to posprzątać –
stwierdziłam słabo, patrząc ze smutkiem na rozwalony kubek.
- Zrobię to. Nie chcę, żebyś się zraniła.
Nie wiedziałam czemu, ale obraz Harry’ego,
sprzątającego mój bałagan, wyglądał źle. Pokręciłam głową.
- To moja w-wina. Zrobiłam to.
Harry skrzywił się trochę, widocznie tak
zdezorientowany jak ja tym, że przejęłam się rozbiciem kubka i czułam potrzebę
posprzątania go.
- Jest w porządku, kochanie – powiedział cicho i
spokojnie.
- Przepraszam – pisnęłam, kręcąc głową z uporem.
- Dlaczego przepraszasz? To tylko kubek, jest ich
więcej – mruknął zmieszany.
Moje oczy wpatrywały się w podłogę, aby ocenić, co, niestety,
zniszczyłam. Zdałam sobie sprawę, dlaczego tak zależało mi na rozbitej filiżance.
Byłam zniszczoną filiżanką. Byłam złamana,
uszkodzona, nieodwracalnie rozbita. Pękałam
w szwach. Jednej rzeczy, która ostatecznie utrzymywała mnie razem, w całości,
już nie było. Byłam tak delikatna jak chińska porcelana.
Znajdowało się tu wiele kubków. Dlaczego miałoby
obchodzić Harry’ego, gdybym była uszkodzona? Mógłby zastąpić mnie kimkolwiek.
Myślałam o Harry’m. Myślałam o nim, wyrzucającym
mnie i potłuczone kawałki. Myślałam o byciu wolnym, z dala od jego szponów. Wszystko
to, jako wynik mojego obniżonego stanu. Kto chciałby złamaną dziewczynę?
Nie chciałam, aby Harry pozwolił mi odejść. Po prostu
nie miałam pojęcia, co by się wtedy wydarzyło. Miałam w ogóle życie, do którego
bym wróciła? Jest coś, co mnie nie opuściło?
Ze łzami w oczach, zerknęłam na Harry’ego.
- Ale to nie jest jeden z nich – wyszeptałam.
Harry zmarszczył brwi, powodując zmarszczkę miedzy
nimi. Bezgłośnie błagałam go, by zrozumiał moje zachowanie. Dlaczego chcę, żeby
to zrozumiał? Może dlatego, że nikt inny nie może?
Jego zielone oczy wpatrywały się we mnie, szukając
zakorzenionego wewnątrz mnie zawodu miłosnego. Zawahał się, lecz wyraz jego
twarz mówił mi, że stara się zrozumieć.
- Więc go naprawię – wymamrotał, nie odwracając ode
mnie wzroku.
- Nie możesz naprawić czegoś, co jest już złamane –
powiedziałam ze smutkiem, wiedząc, dzięki jego oczom, że zrozumiał. Wydawało
się, że zawsze rozumiał. Wyglądał, jakby moje słowa go zraniły. Nie znałam
Harry’ego z takim wyrazem.
Jego ramiona owinęły się wokół mnie, jedną ręką założył
kilka kosmyków moich włosów za ucho. Przycisnął
usta do mojego czoła w małym, delikatnym i po prostu słodkim pocałunku.
- Mogę spróbować.
Czemu było tak mało komentarzy? Nawet połowa obserwujących czy informowanych osób nie skomentowała.
________
Czemu było tak mało komentarzy? Nawet połowa obserwujących czy informowanych osób nie skomentowała.
Ojejuuuu!
OdpowiedzUsuńchyba się zakochałam.
" Więc go naprawię.
- Nie możesz naprawić czegoś, co jest już złamane
- Mogę spróbować."
Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam'
@ilypena
cudowne
OdpowiedzUsuń@BelieberLenka4
Jejku ten rodział jest cudowny.
OdpowiedzUsuńjace_hug
co tu duzo pisac...... po prostu swietny jak zawsze. tylko szkoda ze taki krodki.
OdpowiedzUsuńAwwww *,*
OdpowiedzUsuńCzemu takie krótkie? :c
Dodawaj jw częściej bo nie wytrzymam, adgsadgg *~* +zapraszam na mojego bloga ;>
' moge spróbować '
OdpowiedzUsuńAw aw aw aw aw awwwww
Ten rozdział był taki słodki! Czemu taki krótki? Chyba najkrótszy z wszystkich.
Stasznie króciutki ten rozdział, ale jest kochany i uroczy. Przynajmniej według mnie i LUDZIE komentujcie przecież to nie aż tak duży wysiłek prawda? Każdy chyba umie pisać! Pozdrawiam i życzę weny! Oliwia *_*
OdpowiedzUsuńZ a j e b i s t y ;33
OdpowiedzUsuńI co z tego ze rozdzial jest krotki? Jest meeeeega! Harry robi sie taki slodki,troskliwy,uroczy i kochany,ze az zaczynam go lubic. Wczesniej byl tyranem i tym zlym,jednak teraz zaczynam widziec jego zmiane. I coraz bardziej go lubie. Bo jak mozna nie lubic Harry'ego? ♥
OdpowiedzUsuń<333 Kochamm
OdpowiedzUsuńKochaaaammm :***
OdpowiedzUsuńsupcio tylko mógłby być trochę dłuższy ;****
OdpowiedzUsuńTo był genialny rozdział szkoda że taki krótki :/ ale i tak kocham <3
OdpowiedzUsuńKocham twoje tłumaczenie jest genialne <3 czekam niecierpliwie na następny <3
OdpowiedzUsuńMasz talent ! "mogę sprôbować" awwwww <3
OdpowiedzUsuńKuwa takie krótkie :(
OdpowiedzUsuńA ja zaczynam zachowywać się jak te psychofanki fanfictionów.
Bo po prostu to jest zbyt zajebiste!
Serio, przez ten tydzień ciągle próbowałam powstrzymywać się od napisania do was czegoś w stylu ''Dodajcie kuwa rozdział bo kuwa odejdę.''
Ale bym nie odeszła ._.
Bo jak?
W ostateczności próbowałam sama sobie przetłumaczyć, ale nie wyszło.
Czekam (nie) cierpliwie na następny rozdział :D
cudowne ! :)
OdpowiedzUsuńBirdy taka niezdecydowana... ehh... dziekuje i czekam na nastepny xx
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńKońcówka :') >>>>
OdpowiedzUsuńHarry z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie zaskakujesz ;> ten całus, którym obdarowałeś Birdy był przeuroczy :3 dbaj o nią Harry, bo ona naprawdę cierpi i potrzebuje wsparcia :)
Czekam na nexta xx
@sluumberr
Jezu rozdział cudowny, a ta końcówka taka jsjfnskdnjs niesamowita, czy mi się zdaje, ale Birdy się w nim zakochuje pomału heheheh i dobrze xD
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów :*
Jejciu jakie cudo *-*
OdpowiedzUsuńTylko czemu taki krótki? :(
Niecierpliwie oczekuję next
CUDOOOO !!!
OdpowiedzUsuńJestem poprostu zafascynowana tym opowiadaniem !! Jest zajebiste ! Trzymam kciuki ! Kocham cie dziewczyno że to dla nas tłumaczysz <333
ouch to takie iiewmktgvtfrced brak mi słów to opowiadanie jest po prostu cudne. Tak bardzo dziękuję ci że je tłumaczysz nawet nie wiesz jak bardzo cię za to kocham <33
OdpowiedzUsuńTydzień oczekiwania na takie cudne tłumaczenie to za długo :(
OdpowiedzUsuńRozdział piękny taki awwwwwwwwww
Ale jeżeli teraz jest pięknie, to kiedyś pewnie będzie źle...
Hm... Ciekawe kto do Harrego dzwonił...
Jeszcze raz, świetny rozdział *0*
Krociutki ale slodki *-*
OdpowiedzUsuńStrasznie szkoda mi Birdy ale widać że Harry sie stara ;3 juz nie moge sie doczekac co bedzie dalej <3 Klaudia xx
Ijee kocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńAwww... Kochany Harry! !! Świetny rozdział czekam na kolejny @crazy_blob
OdpowiedzUsuńJejku zaczyna się rodzic między nimi jakieś uczucie, czułość. @bumbumbumxx
OdpowiedzUsuńJdjdkdkdnsie uwielbiam to 😍😍😍 Harry slodziak 😋 Krotkie a takie idealne <3
OdpowiedzUsuńJestem tutaj nowa i z chęcią pomogłabym w tłumaczeniu, jeżeli byłaby taka możliwość? Po prostu szukam jakiegoś zaczepienia w blogosferze, żebym mogła zostać na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym... Kocham Harry'ego. Nie wiem, co mnie zwabiło w progi tej historii? Myślałam sobie, że to będzie kolejna farsa do czytania. A to, totalnie odbiega od mojego wyobrażenia! Opowiadanie jest naprawdę bardzo dobre. Pomimo tego, że odbiega bardzo od wszystkich innych dotąd przeczytanych przeze mnie ff o Harrym. Jest takie bardziej.. Hmm.. Skupione na emocjach? Emocjach, które zostają bardzo dobrze oddane! Będę czytać - to jest pewne. Czekam na nowy rozdział :)
Zagmatwany ten komentarz, ale mam nadzieję, że nie pokręciłam za dużo?
Ach, i dziękuję za to tłumaczenie! Jakby nie patrzeć Wasz wolny czas idzie na blogowanie. Dziękuję ;)
Elly
Pomocy przy Little Bird nie potrzebujemy, dajemy radę. Jednak napisz do mnie na Twitterze (@luvmylittlebird), zamierzamy tłumaczyć jeszcze jednego ff.
UsuńYaaaay <3 jakie to słodkieee ♥ chcę daleeej, prooooszę <3
OdpowiedzUsuńWitam! Czy byłaby możliwość pobrania waszego szablonu na mojego bloga?
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale nie chcemy aby ten szablon pojawił się na innych blogach, póki go używany :)
UsuńOh! No szkoda, bo tak mi się spodobał..
UsuńSuper , kurcze Harry taki kochany ,uwielbiam jak w rozdzialach jest cos tego typu :"pocalowal ja w czolo" -to jest takie slodkie,wyraze wiecej niz tysiac slow , chlopak okazuje dziewczynie ze chce by byla bezpieczna , uwielbiam harrego z tego rozdzialu, zycze powodzenia w tlumaczeniu i do nasepnego :P
OdpowiedzUsuńRozdział zajebisty! Pozdrawiam was dziewczyny Owieczka . <3
OdpowiedzUsuńSwietny :)
OdpowiedzUsuńJezu....poryczalam się na końcówce :,( to takie piękne...a ja dalej ryczę ;,(
OdpowiedzUsuńJakie to kochane :,) cały tydzień na to czekałam, króciutkie może jest, ale przeurocze <33
OdpowiedzUsuńahahahaha :D ja chcę next !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ten blog jest świetny !!!!!!!!!!!!!! <333333333333333333333333333 / Atka ;)
OdpowiedzUsuńO Matuluuuuuu !!!!! Jakie piękne ! Next next next !!! <3333333 / Patka<3
OdpowiedzUsuńto jest przecudowne, nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów, wykonujecie kawał dobrej roboty:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ;)
OdpowiedzUsuńCudowne!👌
OdpowiedzUsuńKocham, dzięki za tłumaczenie *.*
OdpowiedzUsuńJejku dziewczyny, wspaniała praca i zapewne mnóstwo poświęconych godzin pracy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, jesteście najlepsze! :)